Ale godziłyście się, a potem było tak, jak gdyby nigdy nic między wami nie zaszło. Ogólnie rzecz biorąc, uważałaś, że robisz wiele „słusznych” rzeczy. Czułaś się przygotowana na nadejście wieku dojrzewania, na pogawędki o menstruacji; byłaś gotowa pójść na zakupy po pierwszy biustonosz, udzielić pierwszej pomocy, gdy wyskoczy pierwszy pryszcz… Co więc poszło nie tak? Dlaczego bycie matką teraz, gdy twoja córka wkroczyła w wiek nastoletni, skłania cię do podawania w wątpliwość własnej wrażliwości, spostrzegawczości, własnych słów, czy wreszcie – własnego ja? Zważywszy na olbrzymie wyzwania rozwojowe, wobec których staje twoja córka – w następnym rozdziale przedstawimy jej punkt widzenia na ich temat – ani trochę nie zaskakuje fakt, że jej zachowanie budzi w tobie równie silne reakcje. W miarę jej dorastania i rozwoju zachodzą analogiczne zmiany w jej relacjach z tobą. Będąc integralną częścią tych relacji, nie możesz pozostawać wolna od ich wpływu. Zrozumienie, dlaczego wychowywanie nastolatki tak bardzo się różni od wychowywania dziecka, pomoże ci spojrzeć z perspektywy na własne reakcje emocjonalne.