Najbardziej rozpowszechnioną reakcją matek na przybierające na sile i coraz częstsze konflikty z córkami jest poczucie krzywdy. Wiele kobiet donosi, że czują się zranione lub nawet załamane złośliwymi uwagami bądź docinkami ze strony nastoletnich latorośli, nie wspominając już o bardziej bezpośrednich i drastycznych wyrazach wrogości. Na przykład trzydziestosied- mioletnia Shaileen mówi o swojej piętnastoletniej córce: „Nieustannie doprowadza mnie do płaczu. Wiem, że mój płacz ją drażni i staram się powstrzymać, ale kiedy mnie obraża, nie potrafię się wyzbyć poczucia ogromnej krzywdy”. Podobnie jak wiele matek, Shaileen ma ogromny kłopot z tolerowaniem niechęci ze strony własnej córki. Zdaje sobie sprawę, że jest podatna na poczucie odrzucenia: „Muszę pamiętać, że to jeszcze dziecko, a osobą dorosłą jestem ja. Fakt, że się kłócimy, nie dowodzi jeszcze, że ona mnie nie kocha”. Bez względu na to, jak dobrze matki przygotują się na ciosy, ich nastoletnie pociechy potrafią im zadać ogromny ból. Ponieważ dziewczyny często doskonale znają swoje matki, z łatwością dostrzegają i wykorzystują ich słabości. „Moja córka dokładnie wie, co powiedzieć, jak również w którym momencie i w jaki sposób, by zadać największy ból” – zauważyła jedna z kobiet. Rozpoznawanie poczucia krzywdy spełnia dwie funkcje. Po pierwsze, pozwala matkom analizować swoje reakcje w oderwaniu od tego, co powiedziały lub zrobiły ich córki. Po drugie, twoja świadomość poczucia krzywdy zmniejszy prawdopodobieństwo, że zareagujesz odruchowo, w sposób odwetowy – na przykład potępiając córkę, obrażając lub karząc niestosownie do przewinienia.