Myślenie o sobie całościowo, a nie tylko jako o matce nastoletniej dziewczyny

Zamiast postrzegać siebie wyłącznie jako osobę wychowującą dorastające dziecko, ujrzysz tę rolę jako jedną z wielu na tle pozostałych obszarów życia. Bez wątpienia pełniłaś wiele innych znaczących ról: córki, siostry, ciotki, wnuczki, siostrzenicy, uczennicy, przyjaciółki, ochotniczki, żony, kuzynki, koleżanki, pracownicy. Każda z nich nauczyła cię niezbędnych umiejętności i pozwoliła nabrać istotnych życiowych doświadczeń. W każdej z nich rozwijałaś kontakty, rozwiązywałaś nieporozumienia i utrzymywałaś różny stopień bliskości. Poświęć chwilę na przyjrzenie się tym relacjom. Czy jesteś troskliwą przyjaciółką, dostępną emocjonalnie partnerką, lojalnym pracownikiem? W jaki sposób przyczyniłaś się do dobrego funkcjonowania tych relacji? Czy nabrałaś wprawy w słuchaniu, rozumieniu i okazywaniu empatii? Być może nauczyłaś się, kiedy mówić, a kiedy powściągnąć język, jak również nabrałaś umiejętności taktownego zachowania. Pod tymi względami te rozwijane z czasem relacje są dla ciebie potężną pomocą w wychowywaniu córki. W okresie jej dorastania nie tylko będziesz nadal koncentrować się na działaniach i relacjach, które dają ci radość, satysfakcję i pewność siebie, lecz wykorzystasz swe atuty do umocnienia więzi z córką. W dodatku twoje więzy, zarówno w ramach relacji matka – córka, jak i poza nią, dają twojej nastolatce nieocenioną lekcję na temat kobiecych ról. Gdy poruszasz się w skomplikowanej sieci relacji z małżonkiem, przyjaciółmi, pracodawcami i rodzicami, jesteś dla córki wzorem do naśladowania. Bacznie cię obserwując, uczy się wiele na temat własnych możliwości i oczekiwań w relacji z innymi ludźmi. Nabiera kluczowej wiedzy, jak podchodzić do konfliktów oraz jak sobie z nimi radzić. Zastanów się zatem nad umiejętnością przekazania córce następujących, niezbędnych w życiu przesłań.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *