MATKA POTWÓR

W wypadku niektórych kobiet ich wczesne wychowanie zostało rzeczywiście zaniedbane i nie było wolne od agresji. W takich sytuacjach kobiety często świadomie i z całkowicie zrozumiałych powodów starają się być dokładnym przeciwieństwem swoich matek: pragną być serdeczne i ciepłe, jeśli ich matki były chłodne i nieczułe; mieć bliski kontakt z dzieckiem, jeśli matki trzymały dystans; być opiekuńcze, jeśli matki były okrutne. Czterdziestotrzyletnia Ginny była wychowywana przez matkę, która nie tolerowała jej indywidualności. „Nawet się nie kłóciłyśmy” – mówi. „Nie mogłam sobie pozwolić na wyrażenie odmiennego zdania. Wystarczyło, że włożyłam na siebie coś, czego ona by nie włożyła, a już widziała w tym zagrożenie. Kiedy tylko zrobiłam coś, co ona uważała za niestosowne albo nie w jej stylu, przestawała się do mnie odzywać. Taką stosowała metodę. Nie zliczę, jak wiele razy zostawałam oddelegowywana na pewien czas do ciotki”. Ginny bardzo wcześnie nauczyła się, że bycie sobą – a tym bardziej jakikolwiek konflikt z matką – niesie ze sobą ryzyko utraty matczynej miłości. Wracając pamięcią do lat dojrzewania, większość kobiet przypomina sobie jednak mniej ekstremalną nieudolność matek w okazywaniu empatii i pomocy. Być może twoja matka nie miała pojęcia, jak się z tobą porozumieć. Tobie wydawało się, że kompletnie nie pojmuje, co to znaczy zostać wzgardzoną przez pierwszą miłość, przymuszaną do picia na przyjęciu lub nagle zbojkotowaną przez grupę przyjaciół. Ewentualnie nie znalazła sposobu, w jaki mogłaby rozmawiać z tobą o tych sprawach. Nie potrafiła ci pokazać, że rozumie twoje lęki, niepewność, zagubienie czy wściekłość, więc ty postanowiłaś być zupełnie inną matką.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *