Możesz mocno reagować na rozwijające się umiejętności i talenty córki. Oto, co powiedziała czterdziestotrzyletnia Marcy na temat oswajania się z uczuciami, jakie budziły w niej twórcze zdolności jej szesnastoletniej córki. „Generalnie cieszę się z osiągnięć Tiny i jestem z niej ogromnie dumna, ale nie mogę zaprzeczyć, że gdzieś w głębi duszy odczuwam pewną zazdrość. Choć jestem dość dobrą artystką, widzę, że Tina już mnie prześcignęła. Będzie umiała robić rzeczy, które mnie nigdy się nie udawały. Uczę się akceptować ten fakt z większą wyrozumiałością”. Próbując wychować córkę w taki sposób, by osiągnęła pełnię swoich możliwości, możesz zarazem stwarzać jej szanse, których sama byłaś pozbawiona. Czy to budzi w tobie jakąkolwiek niechęć? Czy czasami odnosisz wrażenie, że dajesz jej zbyt wiele? Czy bez oporów zachęcasz ją do rozwijania maksymalnego potencjału?