„HISTERYZUJESZ!”

Takie komunikaty możesz otrzymywać od innych kobiet i, co jeszcze bardziej bolesne, nawet od przyjaciółek. Trzydzie- stoośmioletnia Tina, która mieszka w niewielkiej wiejskiej społeczności, dowiedziała się przez przypadek, że trzy jej koleżanki zorganizowały spotkanie, na które z całej paczki nie zaproszono tylko jej z mężem. „Było mi naprawdę przykro, postanowiłam jednak nie poprzestać na duszeniu tego w sobie. Zachowam się jak człowiek dorosły i powiem koleżance, u której miało się odbyć spotkanie, jak się czuję. Zamiast jednak okazać skruchę, koleżanka zachowywała się tak, jakbym to ja miała jakiś problem. Powiedziała, że uznali, iż nie będziemy mieli czasu, i spytała nawet, dlaczego tak się »przejmuję« i »przesadzam«. Byłam w szoku”. Jeśli miewałaś tego rodzaju starcia ze znajomymi, jak mogły one wpłynąć na twoje decyzje poruszania kwestii spornych z własną córką?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *