Chęć bycia dobrą córką

Tak mocno koncentrowała się na byciu dobrą córką, że pozostawiało jej to niewielką swobodę robienia czegokolwiek, co zagrażałoby temu wizerunkowi. W szczególności nie wyrażała żadnych negatywnych uczuć. Gdyby zagłębiła się w czyhające pod powierzchnią niezadowolenie, nie byłaby dobra – a przynajmniej wystarczająco dobra. Zamiast tego znalazła sposób na uwalnianie napięć bez uświadamiania sobie swych przykrych emocji. Pod wieloma względami Kirsten była wcieleniem „grzecznej dziewczynki”, która bystro wyłapuje subtelne komunikaty na temat oczekiwań wobec jej osoby i usiłuje sprostać wymaganiom. W jej rodzinie od wielu pokoleń obowiązywały jasno określone normy. W dodatku Kirsten była produktem swojego środowiska oraz ogółu społeczeństwa, z jednej strony utrwalających określone wzorce, do których aspirowała, lecz z drugiej wysyłających mieszane sygnały w kwestii oczekiwań wobec niej oraz innych młodych kobiet w dzisiejszym świecie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *