BRAĆ, CO NAJLEPSZE, ZOSTAWIAĆ, CO NAJGORSZE

Jeżeli należysz do osób roztropnych, pogodziłaś się ze swoją matką – nawet jeśli porozumienie zostało osiągnięte tylko w twojej głowie. Może zdałaś sobie sprawę z niezależnych od niej okoliczności, które ukształtowały sposób, w jaki zostałaś wychowana. Zrozumiałaś, że prawdopodobnie robiła, co w jej mocy, posługując się dostępnymi środkami, chyba że miałaś matkę wręcz patologiczną, która się nad tobą znęcała. Ta refleksja umożliwiła ci – jak mogłaby się wyrazić twoja córka – „trochę matce odpuścić”. Dokładnie tego życzyłabyś sobie któregoś dnia ze strony własnej córki. Odkryłaś być może zalety, które miała twoja matka i do których możesz się teraz sama odwoływać. Potrafisz również wskazać wady i niedociągnięcia swojej matki. Zamiast jednak koncentrować się na nich, co jest czynnością paraliżującą, skłaniasz się ku ukierunkowaniu tej wiedzy na wprowadzenie zmian we własnym stylu wychowawczym. Wzorem wielu matek wykorzystasz tę świadomość, by naśladować zalety matki, jednocześnie starając się unikać niektórych popełnianych przez nią błędów. Bez wątpienia sama popełnisz inne; ta odpowiedzialność ciąży na każdym pokoleniu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *